Wraz z przejęciem Twittera przez Elona Muska, portal przeszedł szereg zmian, dotykających zarówno zwykłych, jak i bardziej zaawansowanych użytkowników (w tym biznesowych). Adam Kaliszewski, Director, szef działu Digital w Solski Communications podsumowuje najnowsze zmiany w komentarzu dla iablko.pl, serwisu IAB Polska.
„Sytuacja Twittera coraz bardziej przypomina solidny dreszczowiec. Od awantur związanych z przejęciem serwisu przez Elona Muska, przez kolejne spontaniczne (i kontrowersyjne) decyzje nowego prezesa, aż po poważne zakłócenia pracy serwisu w ostatnich tygodniach, połączone z interesującymi (niekoniecznie w pozytywnym sensie) zapowiedziami.” – pisze Adam Kaliszewski.
Jakich zmian mogą spodziewać się użytkownicy?
- Ograniczenia związane z samymi tweetami – limit tweetów ograniczono do 2400 dziennie (w podziale na „segmenty” co pół godziny), ograniczono także liczbę możliwych do wysłania wiadomości prywatnych (do 500 dziennie) i możliwych do zaobserwowania profili (do 400 dziennie). Użytkownicy płatnej usługi Twitter Blue (niedostępnej jeszcze w Polsce, ale kosztującej od 8 do 11 dolarów) mają być pozbawieni tych ograniczeń.
- Nowa oś czasu – nowością jest widok „Dla Ciebie”, który zastępuje prezentowanie treści wyłącznie od profili obserwowanych nowym widokiem – z miksem obserwowanych i rekomendowanych
- Zapewnienie o „wolności słowa” – jesienne obawy o przyszłość Twittera wiązały się z kwestiami wolności słowa, mowy nienawiści itp. W odpowiedzi na te zarzuty Elon Musk zadeklarował: „Nie będziemy moderować treści odmiennych kulturowo, bo nie chcemy nikomu niczego narzucać”.
- Kwestie związane z API – od 13 lutego dotychczasowe API (interfejs programistyczny, przez który z Twitterem komunikują się zewnętrzne aplikacje) zostało całkowicie odcięte dla aplikacji stron trzecich. Znikną więc usługi (także działające od wielu lat), oparte na zautomatyzowanym (i formalnym) łączeniu się z infrastrukturą Twittera. W tym – oczywiście – liczne boty, ale nie tylko te podejrzane, ale także zapewniające wiele przydatnych usług (np. informacyjnych).
- Odblokowywanie użytkowników o poglądach skrajnych – połączone z możliwością zakupu subskrypcji Twitter Blue i pozycjonowanie reklam w trybie „premium” sprawiły, że kampanie poważnych graczy zaczęły pojawiać się obok tweetów pochodzących ze „zweryfikowanych” kont mocno podejrzanej proweniencji
Pełna treść komentarza dostępna jest na stronie iablko.pl.